Na powierzchni Felucji toczyła się bitwa. Niestety separatyści przechwycili wiadomość o transporcie zaopatrzenia. Trwa walka od paru godzin. Anakin, Ahsoka i Niro odbijają swoimi mieczami strzały od droidów. Nie widać końca. Wszyscy powoli zaczynają się męczyć nie ustającą walką. Droidów przybywa coraz więcej. W pewnym momencie wytoczyło się 10 niszczycieli.
-Rex niszczyciele- krzyknęła Tano
-Już się nimi zajmiemy. Fives, Tup, Santo bomby jonowe!- krzyknął kapitan
Po chwili cała czwórka sprawnie potoczyła bomby które unieszkodliwili blaszaki
-Nieźle- krzyknął Niro i wrócił do złomowania blaszaków
Wszyscy walczyli na pełnych obrotach. Po chwili rozległ się wielki huk. Wybuchła jedna z bomb. Budynek obok Ahsoki zaczął się walić. Niro w ostatniej chwili skoczył na Tano odpychając ją. Cudem uszli z życiem 5 centymetrów obok nich spadły ruiny. Za torowały im drogę powrotną.
-To co teraz robimy?- spytał Carter
-A bo ja wiem może to przeskoczymy.- Tano po chwili skoczyła na ruiny które zaczęły się walić. Szybko zeskoczyła z powrotem na ziemię. Obok nich unosił się pył.
-Raczej nam się to nie uda- powiedział pod nosem Niro
-Nie bądź pesymistom. Znajdziemy inną drogę.- powiedziała i ruszyła w lewo
-Czemu w lewo a nie w prawo??
-eee na logike z prawej strony szły droidy. Więc gdzieś tam mają bazę a my wracamy do naszych.
-Ale jakbyśmy zniszczyli ich bazę mielibyśmy łatwiejsze zadanie
-W sumie, jesteś starszy ty decyduj.- powiedziała Tano
Chłopak się uśmiechnął i zaczął wyliczankę
Ele mele dudki,
gospodarz malutki,
gospodyni jeszcze mniejsza,
ale za to robotniejsza
Ahsoka się zaśmiała
-Tak wybierasz drogę??
-Tak, wyszło że idziemy w prawo.
-No to chodźmy miejmy nadzieję że ele mele dudki dobrze nas poprowadzą.
-hehe. Śmiej się. Na sprawdzianach dobrze mi szło a stosowałem tą metodę
-Ty, odpisywałeś ode mnie wszystko!
-A ty od okularnicy ha!
---
Walka chwilowo przerwana. Blaszaki wycofywały się. Miały liczną przewagę mogły ich pokonać ale tego nie zrobiły. Dlaczego?? Nikt nie wie.
-Rex, gdzie Ahsoka i Niro- rozbiegł się donośny głos Skywalkera
-Nie wiem generale, nie widziałem ich od pierwszego wybuchu.
Ahsoka zgłoś się- powiedział do komunikatora- Ahsoka powtarzam zgłoś się!
nie odbiera- mruknął pod nosem
-Niro zgłoś się! Niro słyszysz mnie!- nic nie dostał w odpowiedzi. Komunikatory padawanów uległy zniszczeniom.
-Stang- zaklnoł Skywalker- Rex, spróbuj ich namierzyć.
-Tak jest sir!
Gdzie oni się podziali??!!
---
-Myślę że źle zrobiliśmy idąc w prawo- zaczęła Ahsoka
-A to niby czemu??
-Słyszysz??
-Co?? Nic nie słyszę
-Właśnie, co oznacza że walka została przerwana
-Lub, że ją wygraliśmy- wtrącił optymistycznie Niro
-Serio?? Myślisz że dalibyśmy im rade? Mieli przewagę, raczej przegraliśmy ale nie sądzę.
-No ale...
-Ciii- przerwała mu i przygwoździła go do pobliskiego budynku
-No jest?- wyszeptał
-Bądź cicho i słuchaj.
Padawni nasłuchiwali zbliżających się kroków po chwili niedaleko nich zaczęła się rozmowa.
-Sir, mamy przewagę możemy ich pokonać raz na zawsze- powiedział droid strateg. Ahsoka nie znosiła tego modelu wręcz że nienawidziła.
-Nie, dajmy im czas- odpowiedział mu męski głos.
Dziciaki od razu go rozpoznały.
-Duku- wymamrotał cicho Carter. I jak na ich nieszczęście potknął się i upadli oboje na ziemie. Jakieś 18 metrów przed hrabią...
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Co sądzicie walka młodych uczniów z doświadczonym sithem?? Mają jakieś szanse??
Dowiemy się w kolejnym rozdziale. Chyba coś z czasami tu pomieszałam, ale nie jest tak źle. Zapraszam do komentowania :P
Chyba ci odbiło!! Młodzi mają walczyć z Dooku!! Zazdroszcze weny. Ale jeśli mi uśmiercisz Niro to pożłujesz!!
OdpowiedzUsuńNMBZT
Trochę błędów było np. zamiast "ą" pisałaś "oł", ale jest okej. Co do tej walki z Dooku (bo to się pisze nie przez "u" tylko przez dwa "o"), to myślę, że Niro nie ma szans z tak doświadczonym lordem sithów, ale Ahsoka dałaby radę. Na pewno by go nie zabiła, ale mogłaby z nim walczyć. Szczególnie, że, jak zauważyłam, odkąd ma te znaki to jest sprawniejsza i silniejsza, więc teraz ma jeszcze większe szanse.
OdpowiedzUsuńNMBZT!
Bambus